Rysowane sto lat temu albo więcej. Odnalezione i wrzucone z dedykacją dla Elleny. Zapraszam na jej blog Wrzosowisko.
Mapka, nic wielkiego; przerysowana - nie wymyślona, choć takie kiedyś rysowałam. Ale gdzie one teraz mogą być? Może wrócę jeszcze to tych tolkienowskich klimatów.
Tak, tak, wróć! :D Oj, spłonęło me lico. Dziękuję za dedykację :) Nic wielkiego? Mapka jest przepiękna, a i przerysowywanie pewnie dużo czasu zabiera. Łał!
Hobbit! :D Dawno czytałam tą książkę, ale pamiętam jeszcze co nie co :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, wróć! :D
OdpowiedzUsuńOj, spłonęło me lico. Dziękuję za dedykację :)
Nic wielkiego? Mapka jest przepiękna, a i przerysowywanie pewnie dużo czasu zabiera.
Łał!
Cieszę się, że się podoba :D No może jeszcze poszukam jakiś wierszyków. Coś się powinno znaleźć ^^
Usuń